Patrząc na półki sklepowe oraz oferty operatorów sieci komórkowych zauważymy, że większość urządzeń posiada mało aktualne oprogramowanie. Jedyne na co możemy liczyć – to obietnica upgrade. Niestety, nie zawszę go otrzymamy. Co jest tego powodem? Producenci twierdzą, że część smartfonów jest już za słaba na nową wersje systemu, co jest bzdurą zważywszy na to, że wydają też bardzo słabe urządzenia,az na których owa wersja oprogramowania działa. Reasumując otrzymujemy telefon okrojony z najnowszych funkcji… oraz pozbawiony nowych atrakcyjnych usług. Jak wygląda problem na poszczególnych systemach?

Android- Tutaj nastąpiła największa fragmentacja. Znaczna część sprzętu używanego przez klientów jest delikatnie mówiąc „starej daty”.  Google dba jedynie o aktualizację urządzeń z linii Nexus, reszta jest zdana na łaske poszczególnych producentów. Należy pamiętać o tym, że na nieaktualnym systemie nie będziemy mogli skorzystać z wielu ciekawych aplikacji oraz usług.

 

 

 

 

iOS – Tu jest znacznie lepiej. Apple nie pozostawia użytkowników samych sobie i regularnie wydaje nowe wersje oprogramowania nawet dla starszych urządzeń. Niestety jest pewien haczyk. Jaki? Nowy Firmware pracujący na leciwym sprzęcie będzie niestety pozbawiony kilku „ficzerów”.

Windows Phone – jest to stosunkowo młody system, ale Microsoft’owi należą się wyrazy uznania w kwestii aktualizacji.  Każde urządzenia regularnie otrzymuję możliwość pobrania najnowszego oprogramowania, a tym samym zwiększenia funkcjonalności smartfonu. To niewątpliwy plus, szczególnie jeśli dodamy pewną rzecz – nowy FW nie będzie okrojony. Nie mówię tutaj o WP7, gdyż był budowany na zupełnie innym jądrze, a WP8 ma wspólne z Windows8, co zapewnia pewną kompatybilność. To niestety temat na inny wpis.

Podsumowując – w systemie od giganta z Mountain View nastąpiła największa fragmentacja, weźcie to pod uwagę wybierając nowego smartfona.