O ICO pisałem już wiele razy. Jeżeli jednak jesteś nowy w świecie kryptowalut to upraszczając wyjaśnię Ci czym jest to zagadnienie. ICO, czyli Initial Coin Offering to proces dystrybucji tokenów. Coś w rodzaju debiutu spółki na giełdzie. Tyle, że w tym przypadku mamy do czynienia z tokenami wytworzonymi w sieci blockchain i reprezentującymi konkretny projekt. I podobnie jak na giełdzie, jeżeli spółka odnosi sukcesy to tak samo na rynku kryptowalut wartość i kapitalizacja danego projektu wyceniana jest coraz drożej.
ICO are death?
Od jakiegoś czasu przyjęło się twierdzić, ze ICO umarły. Na zagranicznych portalach niczym mantrę niektórzy zaczynają powtarzać, że „ICO are death”.
Czy tak faktycznie jest? Po tym co ostatnio obserwuję w branży można, by sądzić, ze jesteśmy daleko od takiego stwierdzenia, a rozkwit inwestowania w ICO dopiero nas czeka.
Czemu tak uważam? Jedną z przesłanek jest to ostatnio dzieje się na Binance. Otóż, największa obecnie na świecie giełda kryptowalut, czyli Binance od jakiegoś czasu mocno promuje swoją platformę dla ICO. Tym razem pod postacią IEO, czyli Initial Exchange Offering. I to z niezłym skutkiem. Tzw. Binance Launchpad cieszy się sporą popularnością. Debiuty ICO takich projektów jak Bittorent czy Fetch.AI cieszyły się takim popytem, że tokeny rozeszły się w zaledwie kilkanaście minut. A już na samym starcie notowań na giełdzie ich cena urosła kilkukrotnie!
O ICO Bittorent znajdziesz więcej w moim materiale video:
Natomiast o Fetch.AI wspominałem wcześniej na Twitterze:
Natomiast tu o zmianach jakie wprowadziło Binanace w związku ze sporym zainteresowaniem ich zbiórek IEO:
Co zatem się okazuje? Mimo, iż ciągle powtarza się, że panuje obecnie bessa na rynku kryptowalut to jednak tego typu projekty cieszą się wśród inwestorów na tyle dużym zainteresowaniem i zaufaniem, iż są oni w stanie zapłacić za tokeny kilka milionów dolarów w zaledwie kilka minut! Do tego coraz bardziej popularne staje się inwestowanie w STO.
Microsoft wchodzi w ICO
Kolejną dobrą wieść w kwestii ICO dorzucił ostatnio do pieca Microsoft. To, że interesują się blockchain nie jest tajemnicą. Już od jakiegoś czasu można na ich platformie Azure uruchomić własny, prywatny blockchain. Swoją drogą, w najbliższym czasie przygotuję instrukcję na blogu i vlogu jak tego dokonać, więc jeżeli nie chcesz tego przegapić to obserwuj moje media społecznościowe. Linki na dole artykułu. Nic Ci wtedy nie ucieknie.
Niedawno, Microsoft poinformował oficjalnie o wsparciu platformy Stratis na swojej chmurze obliczeniowej:
Stratis to platforma przeznaczona do publikacji i debiutów ICO. Coś w stylu Binance Launchpad. Możesz tam przedstawić swoją ofertę wymiany tokenów inwestorom, a następnie zebrać dofinansowanie i na koniec udostępnić swoje tokeny.
Nie da się ukryć, że Microsoft wyczuł rynek warty ogromne sumy pieniędzy. Projekty ICO zbierają z reguły kilka- kilkadziesiąt milionów dolarów. Zatem procent od tych transakcji dla platform może być ogromny. Ponadto, już się mówi o tym, że nadchodzące STO znacząco zamieszają na rynkach finansowych. Nie tylko tych związanych z kryptowalutami. Na stole może być zatem jeszcze większa pula pieniędzy do zebrania.
Microsoft jest po IBM kolejnym technologicznym gigantem, który inwestuje w branże blockchain. Co może oznaczać, że rewolucja w biznesie i marketingu o której pisałem wcześniej nadciąga. Więcej w artykule Tokenizacja.
Co to jest STO?
A co oznacza wspomniane właśnie STO? W wyniku tego co działo się w roku 2017 i jego następstw, czyli straty kapitału wielu inwestorów, którzy zainwestowali wtedy w te projekty konieczne były zmiany.
Tą zmianą jest właśnie STO, czyli Security Token Offering. Mocno upraszczając STO oznaczają tokeny, które posiadają konkretną wartość. Jednocześnie, podobnie jak papiery wartościowe reprezentują rzeczywisty kapitał.
STO oznaczają tokeny zatwierdzone i dopuszczone przez organy krajowe do publikacji oferty dla inwestorów i jednocześnie zabezpieczają kapitał konkretnymi aktywami.
Do STO można zaliczyć tokeny, które:
- nadają inwestorom prawo do udziałów spółce, projekcie i aktywach (przykładowo nieruchomościach)
- przyznają inwestorom zyski z dywidendy lub podzialu praw do firmy
- reprezentują pożyczkę i nadają prawo do zaległych należności lub zobowiązań dla pożyczających pieniądze
Inwestowanie w STO, ICO, IEO
Mówi się, że bańka w 2017 roku na Bitcoinie była ostatnią, i że już nie uświadczymy podobnych wzrostów jak dwa lata temu. Inni twierdzą, ze największa fala dopiero przed nami. Ja pokusiłbym się o stwierdzenie, ze kolejne przebudzenie w świecie kryptowalut będzie mocno powiązane z ICO, STO, IEO i z tym co się wokół nich wydarzy w przyszłości.
Ale co faktycznie się wydarzy to pokaże nam przyszłość.
Natomiast, jeżeli interesuje Cię mocno temat tokenizacji i technologii blockchain to zachęcam do lektury „Świat Kryptowalut”. Książka o kryptowalutach mojego autorstwa wyjaśni wiele niepewności:
Zachęcam do odwiedzenia moich profili w mediach społecznościowych, byś mógł być na bieżąco:
