Charakter człowieka kształtowany jest w dzieciństwie. Dziewczynki do 12ego roku życia w ogóle nie odczuwają, że są rzeczy do których się nie nadają.  Dopiero  procesie socjalizacji wpaja im się, iż za pewne czynności nie powinny się zabierać, bo to męska czynność.

I niestety, często w szkole odczuwają ze strony nauczycieli, że coś nie jest dla nich. Tak jest właśnie z informatyką. O ile jeszcze w PRLu było dużo kobiet, które zostawały inżynierami i zajmowały się choćby naprawianiem komputerów tak już w tym momencie kobiety w IT to rzadkość. A jeżeli wybrały taką ścieżkę zawodową to głównie zostają na pozycji programistki lub Projekt Menadżera. Zdecydowanie rzadziej zostają administratorami lub informatykami wsparcia technicznego.

Kobiety w IT

Branża informatyczna oraz programistyczna dosyć mocno kojarzy się jako dziedzina przeznaczona dla mężczyzn. Mimo iż ten trend powoli się zmienia to jednak dalej w działaniach IT spotka się głównie płeć męską. Czasami nawet krążą opinie, iż jest to środowisko niezwykle hermetyczne i ciężko się paniom przebić.

 

 

 

 

Wiek i zarobki

Ostatnio miałem przyjemność porozmawiać na ten temat z Karoliną Wasielewską z bloga girlsgonetech.pl. Karolina miała okazję poznać wiele kobiet działających w informatyce. Okazuje się, iż jej rozmówczynie rzadko kiedy potwierdzały skomplikowanie wejścia do branży. Również, niewiele z nich skarżyło się na bariery wejścia do branży, ale dyskryminacja ze względu na płeć nadal jest faktem. Choć większość rozmówczyń Karoliny twierdzi, że bardziej odczuwały ją ze względu na młody wiek i brak doświadczenia w branży. I to osobiście akurat mogę potwierdzić, ponieważ sam za młodu odczułem brak zaufania ze strony starszych kolegów.

Za młodu… Jej, jak to brzmi… haha.

Pozostając w temacie wieku warto zwrócić uwagę na to, iż w okolicy 30 lat często budzą się w człowieku myśli czy czegoś w swoim życiu nie zmienić. Szczególnie gdy kogoś nie pociąga już wcześniejsze zajęcie.  Dodatkowo, jeżeli pojawia się w życiu dłuższa przerwa w zawodzie to te rozważania potrafią być jeszcze mocniejsze. Wśród płci pięknej jest właśnie duża liczba osobniczek, które postanowiły się przebranżowić po urlopie macierzyńskim. I akurat takie osoby najczęściej odczuwały niechęć ze strony współpracowników. Bardziej było to jednak związane z tym, że koledzy z pracy z nieufnością podchodzili do osób, które nie spędziły całego życia na informatyce. Jednak, z tego co zauważyłem to z tego typu dyskryminacją spotykają się również mężczyźni. Szczególnie w programowaniu, które jest obecnie niezwykle modne i często jest wybierane przez osoby poszukujące nowego startu. I przy okazji, wysokich zarobków. A pensja w IT to już temat niemal kultowy. Często wyobrażenie o ich wysokości jest mocno przesadzane. Jest to jednak temat na inny raz. Podobnie jak popularne ostatnio przebranżawianie na programistę.

Warto jednak poruszyć aspekt finansowy w odniesieniu do kobiet. A z tego co się dowiedziałem to raczej nie narzekają na płacę i nie są pod tym względem  bardziej poszkodowane od mężczyzn. Inną kwestią jest, że zarobki w Polsce to temat tabu i często nie wiadomo jak zarabiają inne osoby na bliźniaczym stanowisku. Ponadto, jeżeli ktoś posiada konkretną specjalizację to dla pracodawcy nie ma znaczenia płeć kandydata. Szczególnie na takim rynku pracy jak informatyka gdzie niezwykle ciężko jest znaleźć pracownika.

Co najciekawsze, O ile programistki rzadko skarżą się na dyskryminację ze strony swoich kolegów czy przełożonych, o dziwo, często zdarza się ona na stanowiskach bardziej popularnych wśród kobiet, czyli związanych z zarządzaniem projektami. Co najciekawsze, moja rozmówczyni stwierdziła, że najbardziej na dyskryminację skarżyła się właśnie Scrum Masterka. Jak wiadomo, pozycja ta wymaga ciągłej komunikacji w obrębie projektu. Tymczasem, jako młoda kobieta była często ignorowana przez starszych przedstawicieli męskiej płci. Głównie na zasadzie „co ty możesz wiedzieć, skoro to my działamy w IT tyle lat”.

Problemy kobiet w IT

Jakie zatem problemy wymieniały z reguły przedstawicielki płci pięknej w branży informatycznej?

Czasami lekkim utrudnieniem dla kobiet w IT jest często fakt, iż w zespole są same. Poza nimi, w dziale pracują jedynie mężczyźni. W takim środowisku, zdarzają się szowinistyczne żarty ze strony kolegów. Aczkolwiek, w tym momencie pocieszę wszystkie czytelniczki. Zapewne każdy czytający te słowa informatyk potwierdzi, że tego typu żarty to chleb powszedni. A do ich uruchamiania nie potrzebna jest wcale dziewczyna w zespole. Mimo wszystko, zachęcam czytających ten artykuł Panów do przyhamowania. Nie wszystkie żarty muszą być łatwe w odbiorze przez Wasze koleżanki. Kobiety z reguły nie wychowywały się w towarzystwie mężczyzn, który zdążyli się przez lata uodpornić na tego typu teksty.

Kolejnym czynnikiem, na który skarżą się kobiety to sposób zatrudnienia. W branży informatycznej jest to najczęściej b2b. A to oznacza problemy z urlopem macierzyńskim,  który dla kobiet jest często mocno istotny. W szczególności są to bariery finansowe. Kobieta prowadząca własną działalność musi zapłacić niemałą składkę ubezpieczenia, by później liczyć na ekwiwalent. Ponadto, bohaterkom tego materiału doskwiera często to co dla wielu jest wymarzonym elementem pracy. Mowa tu o pracy zdalnej. W przypadku kobiety, która jednocześnie musi pogodzić życie zawodowe z rodzinnym, praca w domu jest często mocno męcząca. Człowiek jest wtedy uwiązany w domu. Dziecko, rodzina i praca. Wszystko w tych samych, czterech ścianach. Wydaje mi się, że dla każdego taka sytuacja mogłaby być męcząca. Szczególnie, że mężczyźni przebywający na urlopie tacierzyńskim  skarżą się dokładnie na ten sam problem.

Świat IT byłby smutny bez kobiet

Mimo wymienionych przeszkód, odniosłem jednak wrażenie, iż kobiety w IT nie mają aż tak wielu utrudnień jakby mogło się wydawać. Ponadto, powstaje coraz więcej organizacji zrzeszających panie w IT. Przykładowo, znane w branży „Karotki” czy grupa na Facebooku „mamo pracuj w it”. Jest więc szansa, że w przyszłości będziemy mieć coraz więcej koleżanek w działach informatycznych.
O autorze
Jak zawsze, zachęcam do kontaktu:

Oraz do odwiedzenia moich profili w mediach społecznościowych, by być na bieżąco: