Witam
Dzisiaj szybko i nie koniecznie na temat. Kolejne wybory za nami. Ponieważ uznaję zasadę, że „Ten kto nie głosuje, nie powinien narzekać”, oczywiście urnę wyborczą odwiedziłem. Gratuluję wszystkim i sobie za kolejne oddane głosy. Mniejsza o to czy jestem zadowolony z wyników. Dobrze, że 47% uprawnionych do głosowania postanowiło na chwilę odłożyć „internety”.
Sprawdź, czego nauczysz się dzięki kursowi Grafany!
Udostępniamy darmowo ponad godzinny materiał z kursu. Przekonaj się, że jest idealny dla Ciebie!
Chcesz wziąć udział w kursie? Kliknij w link i obejrzyj co Cię czeka: https://asdevops.pl/demo-grafana/
Dzień po wyborach przyniósł inną ciekawą wiadomość. „NOCNA AWARIA SYSTEMU PKW”. Takie nagłówki z samego rana można było znaleźć w porannych wydaniach serwisów internetowych. Wiadomość ta wydaje się tym bardziej kuriozalna, że pojawiła się w trakcie trwania usterki technicznej systemu sprzedaży biletów PKP. Jeszcze nie przycichły echa kompromitacji ZUSu przy okazji wdrożenia niesprawnego i jednocześnie szokująco drogiego systemu, a tu już wychodzą kolejne kwiatki.
Można by rzecz, że PKW i PKP otrzymali taki system i informatyków za jaki zapłacili. Sytuację przyrównali byśmy wtedy do przetargów na budowy dróg gdzie wygrywały firmy, które proponowały najmniejszą stawkę, często wymuszającą prace na granicy bankructwa przedsiębiorstwa. Jakość była wtedy opcjonalna. W przypadku ZUSu nie można jednak powiedzieć, ze wygrała cena.
Te przykłady dobitnie pokazują, że nasz rząd nie radzi sobie również na polu informatyzacji. Przykre jest to tym bardziej z tego powodu, że Polska słynie ze świetnych informatyków i programistów. Trochę sobie z poniedziałku ponarzekałem. Jestem w tych 47% uprawnionych do marudzenia, więc czasami można sobie pozwolić 😉
